Ogromny sukces odnieśli zawodnicy roczników 2004 i 2005 Akademii Piłkarskiej TALENT Białystok. Po wygraniu I ligi wojewódzkiej trampkarzy, rozegrali dwumecz barażowy o awans do niezwykle prestiżowej Centralnej Ligi Juniorów U-15. Departament rozgrywek PZPN na przeciwnika wylosował nam zwycięzcę ligi województwa warmińsko-mazurskiego, Stomil Olsztyn. Trener Mateusz Woroniecki zaraz po losowaniu rozpoczął analizę gry przeciwnika, aby jak najlepiej przygotować swój zespół do dwóch ciężkich bojów.
Pierwszy mecz rozegrany został na stadionie miejskim w Białymstoku. Po zawodnikach obu zespołów widać było ogromny stres towarzyszący im podczas gry. Szybciej boiskowe wydarzenia opanowali gospodarze, mimo to na przerwę zawodnicy schodzili przy bezbramkowym remisie. W drugiej połowie Talenciakom grało się łatwiej, zrobiło się więcej miejsca do szybkich ataków, z których 2 zakończyły się golami dla naszego zespołu. Do tego świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Jasiek Żuberek i Talent prowadził 3:0. Niestety goście zdołali zmniejszyć rozmiary porażki po golu zdobytym uderzeniem głową z dośrodkowania z rzutu wolnego. Zwycięstwo 3:1 przed rewanżem cieszyło, ale pozostawał niedosyt ponieważ mieliśmy jeszcze kilka dobrych sytuacji na podwyższenie wyniku.
Na rewanż do Olsztyna pojechaliśmy dzień wcześniej, gdyż mecz miał być rozegrany o 11.00 więc chcieliśmy optymalnie przygotować się do tego spotkania. Przed meczem jak i od jego rozpoczęcia wszystko przebiegało prawidłowo, a efektem tego był szybko strzelony przez nas gol, po ładnej zespołowej akcji. Przed przerwą gospodarze zdołali wyrównać, ale wciąż mieliśmy 2 gole przewagi w dwumeczu. W drugiej połowie, gdzie wydawało się, że kontrolujemy wydarzenia boiskowe, dość niespodziewanie straciliśmy drugiego gola, tym razem po rzucie rożnym. Jednak to, co po chwili zrobił duet Wolny-Żuberek wprawiło wszystkich Białostoczan w euforię. Kapitalne podanie Kuby i klasa sama w sobie przy finalizacji akcji przez Jaśka zapewniła nam spokój i znacząco przybliżyła do upragnionego celu. I choć Stomil nie stwarzał nam zagrożenia z gry to był niezwykle groźny przy stałych fragmentach. Właśnie jeden z rzutów wolnych przyniósł gospodarzom gola na 3:2. Minuty mijały, mecz zbliżał się ku końcowi, gdy sędzia doliczył do regulaminowych 80 minut jeszcze 4 dodatkowe. W ostatniej z nich Olsztynianie zdobyli gola po rykoszecie i golu samobójczym Janka Żuberka po (jakże by inaczej)… dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Zupełnie niepotrzebnie zaserwowaliśmy sobie nerwową końcówkę. Mecz zakończył sie wynikiem 4:2. Na szczęście większa ilość goli zdobytych na wyjeździe dała nam awans. Gdybyśmy lepiej bronili przy stałych fragmentach gry to ten mecz prawdopodobnie byśmy wygrali. Przeciwnicy nie stwarzali sytuacji bramkowych z akcji, wszystko co złego nas spotykało w tym meczu to stałe fragmenty i nasza słaba dyspozycja w tym elemencie. Reasumując – z 5 straconych goli w dwumeczu aż 4 (!) straciliśmy po stałych fragmentach gry i strzałach głową. Czeka nas dużo pracy nad poprawą tego elementu, bo będąc zespołem lepszym we wszystkich innych aspektach gry, niepotrzebnie doprowadziliśmy do nerwowej końcówki.
Po końcowym gwizdku sędziego byliśmy w szoku –  z jednej strony awansowaliśmy do CLJ(!!!), z drugiej jednak – przegraliśmy mecz, którego nie mieliśmy prawa przegrać, bo byliśmy piłkarsko zespołem po prostu lepszym. Ale taka jest piłka nożna. Była to nasza pierwsza porażka w ostatnim półroczu. Najważniejsze, czyli awans do Centralnej Ligi Juniorów U-15 zrealizowaliśmy, więc ta porażka niewiele zmieniała w końcowym rozrachunku. Awansowaliśmy i to jest najważniejsze!
Z tego miejsca chciałbym podziękować i pogratulować wszystkim zawodnikom z roczników 2004 i 2005 oraz trenerom Akademii Piłkarskiej Talent, ponieważ ten sukces to efekt kilkuletniej, ciężkiej pracy wielu osób. Dziękuję też rodzicom za współpracę oraz obecność na meczach (do Olsztyna udała się spora grupa rodziców wspierających nas z trybun).
Sukces ten niesie za sobą również dużą odpowiedzialność. To co czeka nas w nowym roku to olbrzymia praca, dużo poświęcenia, wytrwałości, aby stawić czoła rywalom, jakimi wiosną będą: Legia Warszawa, SMS Łódź, Escola Warszawa, GKS Bełchatów, Polonia Warszawa, Delta Warszawa i Jagiellonia Białystok.
Oczywiście nie zapominamy, że naszym nadrzędnym celem jest dalszy rozwój indywidualny zawodników oraz zespołu.
 
AP TALENT Białystok – Stomil Olsztyn 3:1
Gole dla AP Talent: Hołowacz, Żuberek x2
 
Stomil Olsztyn – AP TALENT Białystok 4:2
Gole dla AP Talent: Tarasiuk, Żuberek
 
AP TALENT w dwumeczu barażowym reprezentowali:
Jan Dylnicki (br.), Miłosz Hołowacz, Tomasz Rosik, Mikołaj Markiewicz, Norbert Szorc, Patryk Tarasiuk, Eryk Kajewski (kapitan), Kacper Karłowicz, Jakub Wolny, Oliwier Jaśkiewicz, Jan Żuberek, Jakub Kondrusiewicz (br.), Oskar Sanczenko, Błażej Grzybowski, Paweł Filimoniuk, Marcin Pawnuk, Jakub Puciłowski, Jakub Karpiński, Zabigniew Zahorowski.
 
Trener Matusz Woroniecki